Jeszcze w zeszłym roku w maju twierdziłam, że „nienawidzę biegania”!
Podczas majowego weekendu nad morzem postanowiłam spróbować, bo właściwie to nie umiałam odpowiedzieć sobie na pytanie „Dlaczego nienawidzę tego biegania?”
Jestem aktywna fizycznie od wieku nastolatki, podobne nawyki wpoiłam moim dzieciom. Powiedziałam więc sobie „muszę spróbować przełamać tą niewytłumaczalną niechęć do biegania”. Postanowiłam codziennie przebiec o 500 m więcej:)
I tak właśnie udało mi się wtedy pokonać 2,5 km odczuwając przy tym przyjemność:)
Wynik nie był powalający ale od czegoś trzeba było zacząć!
Skoro już zaczęłam szkoda mi było to zniszczyć. Latem więc byłam już w stanie pokonać bez zatrzymania 6-7 km. Dla kogoś kto regularnie biega taki kilometraż to też nie wynik, ale ja pamiętałam jak bardzo tego nie lubiłam, więc traktowałam to jako mój osobisty SUKCES!
Kolejnym moim krokiem było zgłoszenie się do biegu na 10 km w Biegnij Warszawo.
Trenowałam w terenie i na bieżni, celem było dobiec do mety w moim wypracowanym rytmie czyli 6 min na 1km i to właśnie udało mi się osiągnąć.
Radości i dumy, także w oczach mojej rodziny, nie da się opisać. Zresztą każdy uprawiany sport sprawia, że budzą się w nas endorfiny i jesteśmy po prostu szczęśliwi.
Podziwiam Maratończyków!
Mój brat Grzegorz, jak już kiedyś wspominałam, po 13 latach bez biegania postanowił się przygotować do maratonu i znów ciężko trenując udało mu się osiągnąć wspaniały wynik. 42 km Maratonu Wrocławskiego w roku 2009 pokonał w czasie 2h i 22 minuty!
W grudniu 2012 r. ja zgłosiłam się do Półmaratonu Warszawskiego. Wyznaczyłam sobie cel 21 km i teraz systematycznie trenuję, aby ten cel osiągnąć.
Jeszcze nie jestem pewna czy pokonam ten dystans, nie myślę o wyniku, chcę po prostu dobiec do końca i czuć ogromną satysfakcję, chcę by moje dzieci patrzyły na mnie z dumą i uczyły się, że niezależnie od wieku warto próbować osiągać swoje marzenia.
Długi wstęp a post miał być o Owsiance:)
Dieta biegacza to temat, który dopiero zgłębiam, a ponieważ śniadania zawsze były dla mnie najważniejszym posiłkiem dnia, wyczarowuję więc teraz coś pożywnego, lekkiego i wartościowego, żeby dobrze zacząć treningowy dzień. Śniadania dla biegacza to także super śniadania dla ciągle przebywających w ruchu naszych dzieci:)
Owsiankę przygotowuje się w kilka minut, a smakuje o wiele lepiej niż musli z mlekiem. O właściwościach owsa przypominam w części pod przepisem pod Wskazówkami.
Pamiętajmy, że owies także może uczulać! Osoby uczulone na pyłki owsa cierpią w okresie jego pylenia najczęściej na alergiczny nieżyt nosa i zapalenie spojówek.
Taką owsiankę warto przygotować na bazie płatków owsianych bezglutenowych.
Zapraszam i życzę Smacznego
Owsianka tradycyjna
nie tylko dla biegacza
Czas przygotowania: 10 minut
Ilość: dla 1 osoby
Składniki:
- 250 ml mleka owsianego (dla osób na diecie bezglutenowej można użyć mleko ryżowe)
- 5 łyżek płatków owsianych (dla osób na diecie bezglutenowej można użyć płatki owsiane bez glutenu)
- 1 -2 łyżki syropu z Agawy lub miodu jeśli dozwolony lub rodzynki
- ½ dojrzałego banana (można pominąć lub użyć inny, dozwolony owoc)
- ¼ jabłka
- szczypta cynamonu
Przygotowanie:
- Mleko zagotowujemy w niedużym garnku.
- Wsypujemy płatki owsiane i gotujemy bez przykrycia na małym ogniu przez 5 minut, do momentu jak mleko prawie zniknie z garnka a owsianka zrobi się gęsta.
- Dodajemy wcześniej obrane, pokrojone na małe kawałeczki jabłko oraz plasterki banana.
- Całość mieszamy i gotujemy przez ok. 2 minuty (aż jabłka i banan zmiękną).
- Gotową owsiankę wykładamy na talerz, dosładzamy syropem z Agawy i się delektujemy.
Wskazówki:
Ja lubię owsiankę na gęsto i przy tej ilości mleka jaką podaję w przepisie taka właśnie wychodzi. Jeśli wolicie zupę owsianą należy dolać więcej mleka.
Można ugotować owsiankę na innym mleku roślinnym np. owsianym bezglutenowym.
Można do owsianki użyć same jabłka, lub same banany, dodać rodzynki czy żurawinę.
Pracujemy nad materiałem „30 przepisów na… OWSIANKI”! Zostaw swój adres e-mail, a jako pierwsza otrzymasz informacje o premierze!
Właściwości lecznicze owsa
„Owies działa kojąco, leczy układ nerwowy i rozrodczy, wzmacnia śledzionę-trzustkę, usuwa cholesterol z przewodu pokarmowego i naczyń krwionośnych, wzmacnia mięsień sercowy.
Ponieważ owies jest jednym z najbogatszych w krzem pokarmów, wspiera regenerację układu kostnego i tkanki łącznej. Zawiera również fosfor, niezbędny do prawidłowego rozwoju mózgu i nerwów. Może być stosowany jako okład przynoszący ból przy swędzeniu. Stosowany do mycia twarzy, uzdrawia i upiększa skórę. Regularnie wypijany wywar z owsa działa jak wewnętrzny środek bakteriobójczy, wzmacniając odporność i zapobiegając chorobom zakaźnym. Owies w każdej ze znanych postaci: owsianki, śruty owsianej, owsa pełnoziarnistego, sprawdza się także w profilaktyce infekcji i chorób zakaźnych przede wszystkim u dzieci.
Płatki owsiane są prawie tak samo pożywne jak owies pełnoziarnisty, ponieważ poddaje się je tylko lekkiemu przetwarzaniu podczas mielenia i odparowywania.
Owies może być stosowany do przygotowywania zup, puddingów, chlebów, spodów ciast, ciasteczek, deserów”. Zaczerpnięte z „Odżywiane dla zdrowia”, Paul Pitchford
super post! powodzenia biegowego! a od połówki to już tylko krok do maratonu:)
pozdrawiam i doczepiam śniadanie do akcji:)
Dota
Mam pytanie zupełnie nie odnośnie tego przepisu, ale związane z całym blogiem:)
Może jesteś mi w stanie poradzić, co można wyczarować z mąki razowej, albo owsianej (karmię synka, który ma m.in. alergię na pszenicę) – czy naleśniki wyjdą na bazie jakiejś innej mąki?
Jadzia
Jadzia; Oczywiście, że wyjdą. Zerknij na wszystkie moje naleśniki, może coś gotowego wybierzesz. Pewnie jak pszenica to orkisz też odpada? Możesz użyć mąkę gryczaną, ryżową,cieciorkową, żytnią czy jęczmienną.
W pasku po prawej stronie masz niżej podział na kategorie; wejdź na mąki które Cię interesują:)
Jeśli dziecko nie ma uczulenia na mleko i jajko to po prostu zmieniaj mąki i testuj
Dota|oneginetatopa; Z maratonem to odległa sprawa:) Dziękuję za miłe słowa i komentarz.