Fioletowe chipsy pierwszy raz jadłam na Dominikanie. Kiedy więc zobaczyłam w Lidlu fioletowe ziemniaczki z Francji, od razu je kupiłam, by wypróbować.
Te fioletowe ziemniaki to odmiana Vitelotte inaczej zwana “chińskimi truflami”. Swoją barwę zawdzięczają dużej zawartości antocyjanów, barwników mających działanie przeciwutleniające, chronią więc organizm przed wolnymi rodnikami.
Fioletowe ziemniaki, podobnie jak inne odmiany ziemniaków, są bogate w witaminy, błonnik i potas.
Obieranie tych ziemniaków jest bardziej pracochłonne, niż obieranie zwykłych odmian. Ręce brudzą się na fioletowo (bardzo łatwo się domywają, więc problemu nie ma). Ziemniaki nie mają idealnie okrągłego kształtu, a raczej wydłużony z mocno osadzonymi w skórce oczkami, które trzeba usunąć. Skórka jest twardsza niż w zwykłych ziemniakach.
Pierwszą rzeczą jaką zrobiłam z truflowych ziemniaków były właśnie fioletowe chipsy.
Jak smakują? Właściwie bardzo podobnie do zwykłych ziemniaków, może bardziej orzechowo:)
Moją przekąskę upiekłam w piekarniku, choć gdyby chipsy usmażyć na patelni wyszłyby zapewne bardziej kruche, ale mniej zdrowe.
Najzdrowiej byłoby ziemniaki ugotować w skórce. Takie fioletowe puree może nie każdemu będzie odpowiadać, ale z pewnością wszystkich zaskoczy.
Piszę dla Was ten wpis i podgryzam zdrowe chipsy w moim MAGicznym kolorze. Mała rzecz a cieszy:)
Zapraszam i życzę Smacznego
Fioletowe chipsy
(wegańskie, bezglutenowe, bez cukru)
Czas przygotowania: 40 minut
Ilość: 2 porcje
Składniki:
- 1/2 kg fioletowych ziemniaków
- 1/2 łyżeczki soli himalajskiej różowej drobnej
- 2 łyżki oleju z pestek winogron
Przygotowanie:
- Ziemniaki myjemy, obieramy ze skórki, oczyszczamy z mocno osadzonych oczek, tniemy na cienkie krążki najlepiej przy pomocy mandoliny, umieszczamy je w misce
- Nagrzewamy piekarnik do 120°C w opcji z termoobiegiem, blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia
- Ziemniaki solimy, polewamy olejem, mieszamy, wykładamy krążki pojedynczo na przygotowaną blaszkę
- Wkładamy do nagrzanego piekarnika na 25 minut
- Od czasu do czasu otwieramy piekarnik, wypuszczamy parę, sprawdzamy czy plasterki równo się pieką
- Wyjmujemy gdy krążki są chrupiące, odstawiamy do wystudzenia
Wskazówki:
Nie podgrzewamy piekarnika zbyt mocno, ponieważ ziemniaki się przypalą.
